Caesar Starling " SKYNET Armia Cieni"
Autor: Caesar Starling
Tytuł: "SKYNET Armia Cieni"
Wydawnictwo: Psychoskok
Data wydania: 2017
Liczba stron: 469
Na początku XXI wieku w wyniku gwałtownego skoku technologicznego zostaje stworzona superzaawansowana, autonomiczna maszyna, która wykonując powierzone mu zadania działała bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Niewiele lat później, dzięki wciąż udoskonalanym algorytmom sztucznej inteligencji oraz wysokowydajnych komputerów narodziła się pierwsza cyfrowa świadomość, znana obecnie jako SKYNET.
Moment ten stał się punktem zwrotnym w dziejach ludzkości, ponieważ stanowił początek bezprecedensowej wojny eksterminacyjnej, która wyniszczyła prawie całkowicie ludzki gatunek.
Główne uderzenie SKYNET-u zostało skierowane w rejony najgęściej zaludnione i najbardziej rozwinięte, aby skutecznie sparaliżować funkcjonowanie całej istniejącej infrastruktury przemysłowej, transportowej, militarnej i społecznej oraz aby w maksymalnie krótkim czasie wyeliminować jak największą liczbę ludzi. Obszary słabiej zaludnione – lub pozbawione znaczącej infrastruktury – ucierpiały podczas działań wojennych w znacznie mniejszym stopniu, stając się dzięki temu ziarnem nowego początku.
Natura powstała z kolan, a pozostałości ludzkiego gatunku zeszły do podziemia tworząc Armię Cieni, której zadaniem stało się kontynuowanie walki o przetrwanie gatunku i to o nich będzie ta opowieść…
Narracja książki jest pierwszoosobowa. Jesse Scott opowiada o zasadach panujących w forcie i przydzielanych im zadaniach. Nieliczna garstka osób zamieszkująca fort (56 osób) zostaje podzielona na trzyosobowe sekcje wykonujące określone polecenia. Dowództwo Operacji Specjalnych zleca im wykonanie mega trudnego zlecenia (pod kryptonimem "Czarna Szkoła") zdobycia procesorów z Terminatora 900 i 910. Maszyny te stanowią dla nich swoisty rezerwuar wszelakich dóbr. Pozyskują z nich wszystko, co może mieć jakąś wartość użytkową; baterie, broń, moduły łączności, optykę, jednostki napędowe, metal… po prostu wszystko. Dzięki tym częścią, z nadzieją pokonania wroga i zgodnie z zasadą "ogień zwalczaj ogniem", udaje im się stworzyć schizofreniczne Terminatory o podwójnej "świadomości".
Czy one będą wstanie przywrócić jednostką ludzkim panowanie w świecie? Jak zakończy się ta wojna?
Książka "naszprycowana" jest wieloma ciężkimi określeniami informatycznymi, technologicznymi, mechanicznymi. Nie mniej jednak zrozumienie ich nie stanowi problemu, przynajmniej dla mnie- umysłowi ścisłemu (inżynierskiemu). Sądzę jednak, że inni też się w tym wszystkim "połapią". Tocząca się woja opisana jest w największych szczegółach. Ja jednak nie chciałabym należeć do żadnej z sekcji i o udziale w wojnie z "Metalami" nie wspomnę. Patrząc jednak na aktualny rozwój cywilizacji i nowinek technologicznych nie wiem czy mi/nam to kiedyś nie przypadnie w udziale. Strach się bać...
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.