środa, 14 czerwca 2017

Magdalena Trubowicz "Drugie życie Matyldy"



Znalezione obrazy dla zapytania Drugie życie Matyldy


Autor: Magdalena Trubowicz
Tytuł: "Drugie życie Matyldy"
Wydawnictwo: Videograf
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 205

Ile w stanie jest poświęcić kobieta dla ratowania swojego małżeństwa i dla tworzenia "iluzji" pełnej rodziny swojemu dziecku? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tej powieści...lecz nie tylko to. Przeczytać będziecie w niej mogli o prawdziwym życiu i ludzkich dramatach, które potrafią odmienić los.

Matylda ma dom, pracę, rodzinę, lecz wszystko to jest chwiejne i pozorne, bo zbudowane na zgliszczach złamanego serca. Zamiast ciepłego domu - ziejąca chłodem mistyfikacja. Zamiast opiekuńczego i kochającego męża - samotność, tęsknota za domem rodzinnym i pewna niezakończona historia z młodzieńczych lat. Kiedy sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli, a mąż mimo protestów chce wywieźć Matyldę i ich syna Oskara za granicę, kobieta musi posunąć się do pewnego podstępu. Początkowo sprawy zaczynają się układać zgodnie z planem, jednak Matyldę wciąż męczą okropne wyrzuty sumienia. Kiedy zaczyna wierzyć, że jej los się odmienia, przychodzi zemsta i koszmarny powrót do przeszłości. Matylda balansuje na granicy życia i śmierci, a jedynym co może ją uratować, jest prawda i czysta, niczym nieskalana miłość.

Czy Matylda zacznie w końcu żyć, a nie egzystować?

"Drugie życie Matyldy" to poruszająca opowieść o prawdziwym życiu i sytuacjach, które niejednokrotnie dotykają każdego z nas. Ileż to razy musieliśmy wybierać między dobrem a złem, a dokładniej wybierać to "mniejsze" zło. Tak jest i w przypadku Matyldy, która dla dobra dziecka jest wstanie zrobić wiele. Wciąż karmi syna kłamstwami na temat jego ojca i stwarza pozory, że jest on idealnym rodzicem, zatracając przy tym samą siebie. Ostatecznym krokiem do "odzyskania" męża był w jej wykonaniu szantaż, który przyniósł zamierzony skutek, choć "kłamstwo ma krótkie nogi" i prawda wyszła na jaw w najmniej oczekiwany sposób i w najmniej oczekiwanym momencie. Bo życie przewrotnie stawia na jej drodze... miłość, tą która płonęła przez lata i o której nie mogła zapomnieć. Od tej pory w życiu Matyldy wiele się dzieje...

Sięgając po książkę miałam wobec niej spore oczekiwania. Czytając jej blurb, stwierdziłam, że znajdę  w niej odpowiedź na nurtujące mnie pytania i wskazówki na dalsze...życie. Wiem, ktoś powie przecież życie to nie bajka i nie można opierać go na fikcji literackiej. Tylko co, jeśli moje życie to jedna wielka "fikcja", a udawanie "męczy"?  Może i nie znalazłam w niej konkretnych odpowiedzi, nie mniej jednak dała mi do myślenia.... i dołożyła kolejne pytanie "Chcę żyć, czy egzystować?" Teraz szukam odpowiedzi i na nie...

Po przeczytaniu tej książki nic nie jest w moim życiu takie samo...

Jeśli też szukacie wciąż własnej drogi życia...ta książka Was na nią zapewne naprowadzi. Polecam z czystym sercem i....biorę się za czytanie jej kontynuacji.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorce i Wydawnictwu Videograf.


1 komentarz:

  1. Dziękuję! jak zwykle mam ciarki! W moim życiu też nic nie jest takie same jak kiedyś.. Kiecy Matylda była mi bliższa niż komukolwiek..

    OdpowiedzUsuń