Edyta Świętek "Łąki kwitnące purpurą"
Autor: Edyta Świętek
Tytuł: "Łąki kwitnące purpurą"
Wydawnictwo: Replika
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 382
Łąki kwitnące purpurą to kontynuacja sagi rodzinnej Spacer Aleją Róż, w której fikcja literacka przepleciona jest prawdziwymi wydarzeniami. Znowu przenosimy się do Nowej Huty - dynamicznie wzrastającej dzielnicy Krakowa, gdzie w przeludnionych barakach i cały czas rozkopanych terenach budowlanych,w czasach wczesnego PRL-u i z widmem wojny w tle, rodzina Szymczaków stara się odnaleźć swoje miejsce w w świecie.
Sięgając po książkę, byłam ciekawa dalszych losów rodziny Szymczaków i zmian zachodzących w ich życiu. Wciąż się zastanawiałam, czy Bronek długo wytrzyma ze swoją żoną, czy może miłość do panny Bogumiły przesłoni mu cały świat?, czy Julia ułoży sobie życie przy boku Janka?, czy pozostałe rodzeństwo dołączy do "swoich" i mimo przeciwności losu i trudnych czasów zacznie układać sobie życie?
"Taka kolej rzeczy, ot co - dumała. Niezależnie, czy to wojna czy pokój,
okupacja hitlerowska czy dyktatura Moskwy, młodzi będą zakładali rodziny
i spoglądali z nadzieją w przyszłość. Chciałabym wierzyć, że w końcu
nastaną lepsze czasy dla wszystkich, a nie tylko dla nielicznych
wybrańców."
W niektórych przypadkach moje odpowiedzi na te pytania były trafne, w innych jednak przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Największe zaskoczenie objawiło się jednak u mnie przy zakończeniu powieści tzn ...kradzieży torebki Julii i pojawieniu się obok niej tajemniczego wybawiciela. Kim on jest? Czy jego "godność" jest tylko zbiegiem okoliczności....dowiem się zapewne w kolejnej części, której już się nie mogę doczekać.
Muszę przyznać, ze autorka oddała w nasze ręce kolejną część powieści dopracowaną w najmniejszym szczególe. Spacerując Aleją Róż mamy wrażenie, że wehikuł czasu przeniósł nas w te czasy i te tereny. Barwne opisy powstawania Nowej Huty i otaczających ją łąk potęgują to uczucie. Wpleciona w to tło historia rodzinna, rozrastającej się rodziny Szymczaków i ich zaskakujące zachowania sprawiają, że książkę czyta się z czystą przyjemnością. Ale o tym musicie przekonać się sami. Polecam.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Replika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz