piątek, 16 listopada 2018


"Mąż na niby" Nina Majewska-Brown



Tytuł: "Mąż na niby"
Autor: Nina Majewska- Brown
Wydawnictwo: Pascal
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 334


I ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską...zapewne taką przysięgę usłyszała nie jedna z nas w swoim życiu.

Takie zapewnienie otrzymała również Zosia od swojego męża Pawła. Tak czuła, w to wierzyła. Była szczęśliwa, kochana, potrzebna, ale...do pewnego czasu. Gdy niespodziewanie dowiaduje się, że mąż utrzymuje dwa mieszkania, dwie kobiety, dwa telefony i niebawem będzie miał również drugie dziecko z inną kobietą, jej świat lega w gruzach.

"Spoglądam przez okno na naszą wąską uliczkę i nie mogę zrozumieć, jak to się dzieje, że świat w obliczu mojej tragedii wygląda niezmiennie, niewzruszenie tak samo. Zupełnie jakby nie dostrzegał, że coś się stało, że przestaję być i funkcjonować, że moje życie wali się w gruzy."

Zrozpaczona, upokorzona doszukuje się winy za rozpad swojego małżeństwa w sobie. Jednak dzięki wsparciu przyjaciółki i co nie do wiary...teściowej, zaczyna "przetrawiać" nagromadzone w niej negatywne uczucia.

"Musisz wreszcie zrozumieć, że jego zdrada nie ma nic wspólnego z tobą. Twoim wyglądem i sposobem bycia. Faceci lubią buszować po krzakach, tylko niestety czasami wyłażą z przyklejonym do jąder kleszczem."

"Mąż na niby" to historia jakich wiele. Miało być pięknie, ładnie a wyszło jak wyszło. Bo życie jest jak poker, to ono rozdaje karty. Jednak to od nas zależy jak rozegramy kolejną partię. Zosia swoją rozegrała po mistrzowsku. Wyzwoliła z siebie pokłady sił o których nie miała pojęcia. Swoją determinacją udowodniła, że można się podnieść nawet w najgorszym momencie swojego życia. Czy Ty też byś tak umiała? 

W książce ważne jest przesłanie, że dzisiejsze kobiety są świadome na tyle, że mają własne zdanie i umieją mówić o tym, że dzieje się im krzywda. Nie tylko "chłop rządzi". Ukazanie solidarności kobiet, choćby to była teściowa ma też swój wydźwięk. Z nią też można zakopać topór wojenny.  A jak jest z waszą teściową hmm?

Moje przesłanie: Drogie Panie! Nie bójcie wyzwolić się z układów, które Wam nie służą. Szczęście można odnaleźć na każdym etapie życia. Wiem to z własnego doświadczenia.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Pascal.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz