piątek, 3 lutego 2017
Adelina Tulińska "Dotyk Północy"
Powieść opowiada o losach Laury, której życie biegnie zwykłym torem. Kończy studia,pracuje,spotyka się z przyjaciółmi. Wszystko jednak zaczyna się zmieniać od niepokojącego snu, który staje się rzeczywistością, jak Laura wyjeżdża na wolontariat do Norwegii. Trafia ona na tajemniczą wyspę Frisord, której nie można znaleźć na mapie, poznaje intrygującego mężczyznę Gabriela oraz całą jego tajemniczą rodzinę. Wiele niedopowiedzeń i tajemniczych sytuacji zmusza ją do podjęcia wielu niebezpiecznych kroków zmierzających do poznania tajemnicy rodu Seihval. Pomysłowość Laury i jej przebiegłość a dodatkowo rodząca się miłość między nią a Gabrielem doprowadzają do osłabienia czujności osób strzegących tajemnicy i zbliżenia się wielkimi krokami do jej poznania.
Tylko czy jej umysł jest wstanie otworzyć się i przyjąć do wiadomości poznaną historię?O tym musicie przekonać się sami.
"Dotyk Północy" to powieść zawieszona między rzeczywistością a fikcją literacką. Niby świat jest wciąż ten sam,ale legendy tam umiejscowione wprowadzają nas w baśniowy świat obfitujący w wiele sytuacji niebezpiecznych dla zwykłego człowieka. Czytając książkę zastanawiałam się, gdzie jest granica między dwoma światami i kiedy Laura ją przekroczyła. Czy to już było podczas snu czy znacznie później. Rozdziały powieści sprawiły, że czytało się ją lekko, płynnie, bez żadnego problemu. Z zaciekawieniem śledziłam rozwijającą się sytuację, która cały czas trzymała w napięciu.
Polecam książkę każdemu i dziękuję autorce za możliwość przeczytania książki w organizowanym przez nią Book Tour. Czekam na dalszą część.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz